Kadr z filmu "Children of the revolution". Napis informuje o jednej z demonstracji mających potępić mord na Ulrike Meinhof
Oryginalna ulotka wydana przez Kampanię Przeciw Represjom w Niemczech Zachodnich z siedzibą w Londynie w maju 1976 r., której pierwsze polskie tłumaczenie publikuje Konkret, pokazuje jak dalece były w stanie posunąć się władze RFN, by walczyć z Frakcją Czerwonej Armii ( RAF ) i innymi przeciwnikami z lewicy. W celu zohydzenia RAF i obciążenia go zbrodniami nie popełnionymi, nie cofnęły się nawet przed zamordowaniem z zimną krwią ponad 200 osób, zamierzając obciążyć tymi mordami rewolucyjną partyzantkę.
Rzeczywiście takie manipulacje były z punktu widzenia władz konieczne, skoro grupa rewolucyjnych bojowników cieszyła się autentycznym społecznym poparciem. Według sondy przeprowadzonej przez kojarzony z CDU Instytut Badawczy Allensbachera w 1971 r. 82 procent pytanych znała Grupę Baader - Meinhof, jak ją popularnie nazywano, a co czwarty respondent mający poniżej 31 lat deklarował wobec niej „pewną sympatię”. Co dziesiąty pytany Niemiec gotów był udzielić pomocy któremuś z członków RAF, ukrywając go w swym mieszkaniu*.
Tym, którzy oskarżają RAF o zbrodnie będziemy z całą cierpliwością przypominać, że śmiertelne ofiary działań jej pierwszej generacji to cztery osoby. Jeśli w celu zrozumienia tych faktów, okaże się koniecznym rozumne stuknięcie w ciemię, to czynić to będziemy z całą konsekwencją aż do skutku. Prawdę mówiąc takie stuknięcie należałoby się wszystkim fanatycznym antykomunistom, w których myśleniu schematy zastępują fakty, konteksty i związki przyczynowo-skutkowe. Warto również przypomnieć, o czym poniżej publikowana ulotka nie wspomina, organy represyjne tegoż państwa nie cofnęły się przed ulicznym zabójstwem 20-letniej rewolucjonistki, członkini Grupy Baader – Meinhof, Petry Schelm.
W ulotce omawiającej także ograniczenia obywatelskich swobód konstytucyjnych i zakazy działalności lewicowej brakuje także genezy represji przeciw ruchowi robotniczemu w Niemczech za rządów Adenauera. Ten reakcyjny polityk w ramach wypełnienia zobowiązań wobec zachodnich sojuszników, będących jednym ze skutków ubocznych Planu Marshalla, doprowadził do w 1956 r. delegalizacji partii komunistycznej po trzy letnich staraniach, spychając KPD do podziemia, a jej działaczy terroryzując masowymi aresztowaniami.
Na uwagę zasługuje ponadto poruszone w dokumencie kontrolowanie społeczeństwa przy pomocy powrotu do instytucji i metod praktykowanych dawniej przez hitlerowców, co wydaje się zresztą logiczne w kraju burżuazyjnym, w którym znaczną część kluczowych stanowisk w państwowych władzach, aparacie represji i sądownictwie zajmowali byli hitlerowscy aparatczycy i funkcjonariusze.
Trzeba też podkreślić, że akcje RAF były odpowiedzią na o wiele potężniejsze represyjne działania państwa uderzającego z całą siłą w antyrządowe demonstracje, przy wsparciu potentata mediów Springera, wydawcy pisma „Bild”. Na łamach tej gazety wzywano do pacyfikowania opornych studentów i mordu politycznego na ich przywódcy, Rudim Dutschke, co przyczyniło się do zamachu na jego życie, w wyniku którego odniósł trwałe uszkodzenia organizmu, które po 12 latach spowodowały jego śmierć
Wstrząśnięta bezpośrednio próbą zabójstwa swego przyjaciela i zwolennika biernego oporu jakim był Dutschke, a także następującym po nim starciem z policją antyspringerowskiej demonstracji w odpowiedzi na ten zamach, Ulrike Meinhof w swoim artykule „Od protestu do oporu”, opublikowanym w wydaniu Konkretu z maja 1968 r. pisała:
„ Nie uważam, alby ulica była odpowiednim miejscem do wyrażania swoich poglądów. Lecz jeśli nie siedzi się przynajmniej kilka godzin w tygodniu w telewizyjnym studiu, jeśli nie ma się do dyspozycji milionowych nakładów wydawnictw Springera, wtedy – uważam – jedyną możliwością wyrażenia publicznie swoich poglądów jest mimo wszystko – ulica (…).
Czy w takim razie opór ten był jedynie bezmyślną, podburzającą, terrorystyczną, nie – polityczną, bezsilną przemocą? przyjrzyjmy się faktom. Ci, którzy zajmują pozycję władzy, potępiają rzucanie kamieniami i podpalenia, ale milczą na temat springerowskich kampanii nienawiści albo bomb w Wietnamie, terroru w Iranie i tortur w RPA, ci, którzy mogliby wywłaszczyć Springera, ale zamiast tego angażują się w wielkie koalicje CDU – SPD, ci, którzy mogliby powiedzieć prawdę o Springerze w mediach, ale wolą opowiadać półprawdy o studentach, są tylko pełnymi hipokryzji przeciwnikami przemocy.
Po zamachu na Dutschkego zabawa się skończyła. Stało się jasne, że należy użyć innych metod, niż demonstracje i protesty, innych, niż te, które okazały się nieskuteczne, skoro nie uniemożliwiły zamachu na Rudiego Dutschke; teraz, gdy przekroczono granice przyzwoitości, możemy i musimy przemyśleć przemoc i kontrprzemoc na nowo (…). Kontrprzemoc niesie ze sobą ryzyko zamiany w zwykłą przemoc, gdy brutalność policji staje się standardem działania, gdy bezradny gniew przejmuje kontrolę nad samodzielnym rozumem, gdy paramilitarne interwencje policji prowokują paramilitarne reakcje. Establishment, dżentelmeni na górze — by użyć słów Dutschkego — ci w partiach, rządach i organizacjach, muszą zrozumieć, że jest tylko jeden sposób, żeby przywrócić ciszę i spokój, a jest nim unieszkodliwienie Springera. Protest jest wtedy, gdy mówię, że dłużej tego nie zniosę. Opór jest wtedy, gdy kończę z tym, czego nie mogę znieść. Protest jest wtedy, gdy nie godzę się więcej na to. Opór jest wtedy, gdy nie pozwalam na to godzić się innym” **.
Dawid Jakubowski
* Podaję za: Danuta Uhl-Herekoperec , Przemysław Słowiński – Naturalnie wolno strzelać. Rzecz o terrorze, seksie i polityce, Twoje Wydawnictwo, Warszawa 2011, s.317-318
** Fragmenty artykułu Ulrike Meinhof, cyt. za: Danuta Uhl-Herekoperec , Przemysław Słowiński – Naturalnie wolno strzelać. Rzecz o terrorze, seksie i polityce, Twoje Wydawnictwo, Warszawa 2011, s.219; Steve Sem-Sandberg, Teresa, przeł. Irena Kowadło-Przedmojska, Czarne, Wołowiec 2009, wstęp pierwszy, s.3
Kadr z filmu dokumentalnego Love with terror. Napisy na jednym z transparentów: "Ulrike dzisiaj Jutro ? "
7.30 ' rano, 9 maja 1976: CIAŁO ULRIKE MEINHOF ZOSTAŁO ZNALEZIONE W JEJ CELI W WIĘZIENIU W STUTTGARCIE. WŁADZE PODEJRZEWAJĄ SAMOBÓJSTWO
MORDERSTWO NA RATY
żródło:Według jej byłego prawnika Klausa Croissanta, ULRIKE MEINHOF została "zamordowana na raty".
1) Ona była trzymana w warunkach izolacji i sensorycznej deprywacji. 1
2) Zabroniono jej samodzielnego wyboru prawników i poddawana była molestowaniu i prowokowana w sądzie przez sędziego i prokuratora.
3) Jej prawa jako więźnia były lekceważone, przechwytywano korespondencję z prawnikami i zabroniono kontaktu z jej współoskarżonymi. .
4) Już na samym wstępie została ona skazana z góry przez Kanclerza Niemiec Schmidta i Ministra Sprawiedliwości Vogla, wspomaganych przez media.
ALE śmierć Ulrike Meinhof jest tylko wierzchołkiem góry lodowej represji w Niemczech Zachodnich.
OD późnych lat 60., zachodnioniemieckie państwo zastąpiło procedury demokratyczne procedurami represyjnego ustawodawstwa. Ludzie, którzy są znani z posiadania poglądów lewicowych, lub są członkami legalnych organizacji lewicowych nie mogą być dłużej urzędnikami służby cywilnej, nauczycielami, pracownikami społecznymi lub pracownikami narodowego przemysłu, np. kierowcami pociągu. Ta dyskryminacja stoi w jawnej sprzeczności wobec Konstytucji Niemiec Zachodnich - więc w 1974 Konstytucja po prostu została zmieniona przez Federalny Sąd Konstytucyjny, aby to zalegalizować...
WIĘCEJ niż 200 osób zostało zastrzelonych przez policję w RFN od 1967 r. Wśród nich znalazł się brytyjski biznesmen Iain McLeod, który został zastrzelony w Stuttgarcie w 1972 roku podczas Polowania na "Grupę Baader - Meinhof". Władze niemieckie później przyznały, że nie miało to żadnego związku z grupą. Policja niemiecka rozprasza rutynowo demonstracje przy użyciu CS gazu 2, armatek wodnych i samochodów pancernych.
Nowa USTAWA, "prawny kaganiec" zabrania publikacji, posiadania, odczytu, dyskutowania na temat książek, które władze uznają za mające cel wspierania "przemocy politycznej". Może to być wykorzystywane zgodnie z uznaniem władz do zakazu nawet dyskusji na temat przemocy politycznej.
KOBIETY agitujące na rzecz darmowej aborcji zostały aresztowane i oskarżone o konspirację i podżeganie.
Przy użyciu specjalnych funkcjonariuszy policji, działających jako strażnicy sąsiedztwa, ma zostać przywrócony NAZISTOWSKI system nadzoru wspólnotowego ("Blockwart"3) .
Wśród INNYCH ofiar nowych represji znaleźli się -
Peter Paul Zahl: poeta, pisarz, wydawca i drukarz , sądzony i skazany na cztery lata więzienia za zbrojny opór przy aresztowaniu w 1972 r. Wraz z końcem odsiadywania swojego wyroku, 12 marca 1976 r. został on ponownie skazany za te same czyny i ponownie wysłany do więzienia na kolejne 15 lat. 12 marca 1976.
Katherina Hammerschmidt: pozostawała w areszcie na mocy paragrafu 129 prawa antykonspiracyjnego przez 14 miesięcy. Zmarła w 1975 r. na raka – który pozostawał nie leczony tak długo w więzieniu aż stał się nieuleczalny. Następnie ścigano ponad sto osób, które podpisały protest przeciwko władzom więziennym.
Gunter Routhier: rencista oraz półinwalida, który zginął w czerwcu 1974, dwanaście dni po tym jak został pobity przez policję, która czyściła salę rozpraw w Duisbergu. Jego syn powiedział im, że był hemofilikiem. Więcej niż 1000 osób zostało oskarżonych o "zniesławienie policji" z tego powodu, że twierdziły, że jego śmierć była morderstwem.
Sędzia Dietmar Kupke: Socjaldemokratyczny sędzia, który po wyrażaniu krytyki uprzywilejowanego traktowania nazistowskiego zbrodniarza wojennego, został wezwany przez jego przełożonych do zapłaty kosztów sądowych rewizji procesu wynoszących prawie 250,000 £. On popełnił samobójstwo w grudniu 1974.
Erich Dobhardt: 17-latek, podczas ucieczki z sierocińca, został zastrzelony przez policję, gdy on nie zareagował na rozkaz zatrzymania się. Policjant został uniewinniony.
ISTNIEJE wiele, wiele więcej ofiar. I dalsze zgony, zarówno na ulicach, jak i w więzieniach, są nieuniknione, jeśli nic się nie zmieni.
INNYMI, którzy pozostają w zagrożeniu "śmiercią w ratach" są Karl Heinz Roth, Wolfgang Grundmann, Lothar Gent. Ulrike Meinhof jest martwa: my możemy ocalić życie innych więźniów.
NIEMCY ZACHODNIE są najpotężniejszym narodem w Europie. Kanclerz Schmidt już próbuje informować inne kraje, jak powinny postępować w swoich sprawach wewnętrznych. Poprzez mechanizmy wspólnego rynku i spotkania ministrów spraw wewnętrznych Niemcy chcą wymusić przestrzeganie porządku i dyscypliny, w zakładach pracy i całym społeczeństwie, w interesie prywatnego zysku. Ci, którzy się temu opierają, robią to na własne ryzyko.
ZAKOŃCZYĆ REPRESJE W NIEMCZECH I ZAPOBIEC REPRESJOM TUTAJ I GDZIE INDZIEJ!
UWOLNIĆ WIĘŹNIÓW!
ZAKOŃCZYĆ DYSKRYMINACJĘ SOCJALISTÓW!
"Istnieje wiele sposobów zabijania: można kogoś dźgnąć nożem, zagłodzić go, odmówić mu wyleczenia, skazać na życie w slumsach, można doprowadzić go do samobójstwa, zapracowania na śmierć lub wysyłając go na wojnę. Niewiele z tego jest zabronione w naszym społeczeństwie. "
-Bertold Brecht.
PIKIETA
LUFTHANSA
Picadilly
SAT[URDAY] 22 MAJA 11:00P & P: Kampania Przeciwko Represjom W RFN 35 Wellington Street, Londyn W.C.2
Przypisy:
1. Deprywacja sensoryczna, metoda medyczna, stosowana także w więzieniach ( m.in. Guantanamo ) jako tortura, polegająca na redukcji bodźców prowadzącej do wyłączenia zmysłów. Celem deprywacji jest pozbawienie ofiary kontroli nad swoją świadomością.
2. Gaz łzawiący.
3. Blockwart - naczelnik bloku, istniejąca w Niemczech w latach 1930-1945 funkcja najniższa rangą polityczną w hierarchii partii NSDAP , odpowiadająca za nadzór określonego terenu blokowiska w miastach oraz na terenach jego sąsiedztwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz